niedziela, 18 listopada 2012

PROLOG

- Wyglądam jak jakieś wielkie, brzydkie.. coś. Właściwie to nic nowego - pomyślała Charlie stojąc rano przed lustrem.

Właśnie wstała, szykowała się teraz do tej cholernej szkoły. Ta noc minęła jej bez płaczu. Przynajmniej jedna na jakiś czas się taka trafia.

Związała byle jak włosy i poszła najpierw coś zjeść. W kuchni już wszyscy siedzieli przy stole. Szczerze to nie miała ochoty na śniadanie, ale postanowiła chociaż jakąś małą kanapkę wziąść do ust, żeby mama się nie czepiała.

- Weź ogarnij jakoś te swoje włosy - powiedziała Natalie, gdy ją zobaczyła.

- Oj, zaraz. Dopiero co wstałam.

Char była najmłodsza. Cały czas spotykała się z docinkami starszego rodzeństwa. Nie lubiła tego, ale już się przyzwyczaiła.

Po przeżuciu kanapki i popicu jej herbatą poszła do swojego pokoju coś w końcu ze sobą zrobić. Zostało jej pół godziny do autobusu. Od razu sięgnęła po telefon. Tak jak się spodziewała czekał tam na nią już SMS od Scootiego. "Hej, wstałaś? :)". Odpisała szybkie "hej" i zaczęła grzebać w szafie w poszukiwaniu czegoś wygodnego. Znalazła szare jeansy i jakąś koszulkę. Przebrała się i przyszedł czas aby zmierzyć się z włosami. Poczesała je dokładnie i zrobiła prosty warkocz. Nic nadzwyczajnego. Chwyciła torbę i jakiś sweterek i zeszła na dół.

W łazience jak zwykle zastała już Nat malującą się do szkoły. Umyła zęby, twarz i urzyła tylko tuszu do rzęs. Jej to wystarczało. Przeważnie to nawet on był jej zbędny.

Zostało jej jeszcze 10 minut do wyjścia na przystanek. Włączya laptopa i posprawdzała na szybko facebooka, gg i inne różne pierdoły.

Gdy zorientowała się, że ma mało czasu do autobusu założyła w pośpiechu jej ulubione Nike, luźną kurtkę i wyszła.

Na przystanku wyciągnęła słuchawki, włączyła muzykę, akurat miała fazę na "Drunk" Eda Sheerana i zaszyła się we własnym świecie.

Droga do szkoły zajęła jakieś 10/15 minut.

- Pora zmierzyć się z codziennością - pomyślała wysiadając z autobusu i wkładając na twarz ten sztucznu uśmiech, gdy zobaczyła Cassie i Rebeccę.

http://www.youtube.com/watch?v=G2fOum_KWQU

4 komentarze:

  1. Kurcze, dopiero prolog, a ja już uwielbiam twojego bloga. Wydaje mi się, że będzie on ciekawy, dosyć inny, co jest dobre.

    Rzadko kiedy mam osobiście czas na czytanie blogów, ale twojego pewnie będę czytała z zapartym tchem.

    Powodzenia Ci życzę w prowadzeniu tego bloga, dużo weny i czekam na pierwszy rozdział, który mam nadzieję, że pojawi się za niedługo! Xx

    @RootsmanSoulx

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć! Twój blog został nominowany do gry "Libster Award". Po więcej informacji zapraszam pod ten link:

    http://timeforustobecomeone.blogspot.com/2012/11/libster-award.html

    Zapraszam do zapoznania się z całą grą oraz do przeczytania i skomentowania moich odpowiedzi do pytań, które zostały mi zadane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze rzadko czytam blogi, bo częściej pisze coś do swoich poza tym nie zawsze ma czas i ochotę. Ale tu będę wchodzić tak często jak się da. 'WOW!', reakcja po przeczytaniu. Te opowiadanie będzie takie inne... i to mnie cieszy, tak szczerze.

    Życzę Ci powodzenia w prowadzeniu, żebyś miała dużo inspracji i weny. Pozdrawia, @AgnesELaud! Xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś przeczytałam jakiś rozdział, nie wiem 5,6 tak z czystej ciekawości, po jego przeczytaniu zapragnęłam więcej, ale nigdy nie miałam czasu, aby to zrobić. Teraz jednak kiedy są wakacje, postanowiłam wrócić do początku.

    Prolog całkiem dobry, żadnych błędów (przynajmniej nie zauważyłam), ogólnie wszystko wydaje się dopracowane, tylko jedna rzecz, mogłabyś muzykę wstawiać na początku, to by wiele ułatwiło i nadało charakteru rozdziałowi.

    PS Jeśli znajdziesz czas, ochotę, cokolwiek, zapraszam do mnie, dopiero pierwszy rozdział, chaotyczny, ale mam nadzieję warty twojej uwagi.

    smutna.ironiczna.niepotrzebna still a virgin
    http://zgnijemy-wszyscy-razem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń